Złamana łapa u kota może niektórym wydawać się mało prawdopodobnym problemem. Koty w końcu słyną z wyjątkowej gibkości oraz umiejętności spadania „na cztery łapy”. Rzeczywiście, układ ruchu kota jest dobrze przystosowany do amortyzowania upadków i uderzeń, jednak mimo to nawet u tego zwierzęcia może dojść do złamania kości. Każdy taki przypadek bezwzględnie wymaga pomocy lekarza weterynarii, ponieważ zaniedbanie złamanej kończyny może mieć bardzo poważne konsekwencje.

Spis treści:
Najczęstsze przyczyny
Objawy
Rodzaje
Czy problem wymaga interwencji lekarza?
Opieka w naszej przychodni

Przyczyny złamanej łapy u kota

Pomimo specyficznej budowy ciała kotom również może się zdarzyć złamanie łapy. Budowa kociego szkieletu jest typowa dla niewielkiego, zwinnego drapieżnika, który przystosowany jest do przeciskania się przez niewielkie otwory. Kocie kości, choć twarde i sztywne jak kości wszystkich ssaków, są dość cienkie i lekkie, a profil szkieletu zaprojektowany przez naturę w taki sposób, by zwierzę było jak najbardziej opływowe i zwinne. Powszechnie znana jest również kocia umiejętność korygowania pozycji ciała w trakcie spadania, pozwalająca im na bezbolesne lądowanie nawet na twardym podłożu. Mimo to upadek może stać się przyczyną złamania łapy – zwłaszcza jeśli zwierzę po drodze zaczepi o coś kończyną lub wysokość upadku jest zbyt mała, by kot zdążył się odpowiednio ustawić do lądowania.

Częściej jednak koty łamią kości w wyniku kolizji z samochodami, przytrzaśnięcia przez drzwi lub walk z innymi zwierzętami. Nawet niefortunne nadepnięcie na łapę może doprowadzić do jej złamania. Co ważne nie zawsze uraz będzie widoczny od razu.

Objawy złamanej łapy u kota

Objawy złamanej łapy u kota mogą pozostać niezauważalne przez jakiś czas, zwłaszcza jeśli doszło do niego w wyniku gwałtownego wydarzenia, na przykład wypadku czy bójki z innym zwierzęciem. Adrenalina wydzielająca się w wyniku stresu maskuje ból, przez co kot do pewnego momentu nie zdaje sobie nawet sprawy, że odniósł uraz. Dopiero kiedy stres minie i zwierzę zacznie odczuwać ból, pojawiają się objawy powszechnie kojarzone ze złamaniem. Kot najczęściej jest osowiały, niemrawy, unika niepotrzebnych ruchów. Kulenie czy utykanie nie musi być bardzo wyraźne – dlatego też zwierzę podejrzane o uraz należy bardzo wnikliwie obserwować. Warto też zwrócić uwagę na kończynę budzącą obawy – jeśli puchnie ona w szybkim tempie, a kot przy jej dotykaniu reaguje, jakby odczuwał ból, jest bardzo prawdopodobne, że doszło do złamania. Niekiedy czworonóg traci apetyt, zwłaszcza jeśli złamanie jest bardziej skomplikowane i wywołuje ciągły ból okolicznych tkanek.

Rodzaje urazów

Kość jest złożoną strukturą, która może ulec złamaniu na wiele różnych sposobów. Zależy to w dużej mierze od kierunku działania siły uszkadzającej oraz od odcinka kości, który zostaje złamany.

Podział ze względu na kształt

Najprostszy podział złamań jest determinowany przez kształt szczeliny złamania. Wyróżnia się w nim złamanie poprzeczne (w którym kość pęka prostopadle do powierzchni), złamanie skośne, spiralne, złamanie z odłamkiem pośrednim (w którym między dwoma fragmentami kości występuje mniejszy, trzeci kawałek) oraz wieloodłamkowe, z pokruszeniem się tkanki kostnej w okolicy złamania.

Podział ze względu na przemieszczenia

Inny podział uwzględnia kierunek przemieszczenia się fragmentów kości. Najłatwiejsze do zregenerowania jest oczywiście złamanie bez przemieszczenia, w którym oba fragmenty zostają prawie w tym samym miejscu. Jeśli jednak się przemieszczą, to mogą w efekcie dać złamanie ze skróceniem kości, z jej wydłużeniem, z przemieszczeniem do boku, wklinowane (w którym jeden fragment wbija się w drugi), z zagięciem kątowym oraz z przemieszczeniem rotacyjnym.

Otwarte i zamknięte

Złamania dzielą się też oczywiście na zamknięte oraz otwarte, w których dochodzi do przerwania powłok skórnych. Osobnym typem złamań są awulsyjne, czyli z pociągnięcia, powstające, kiedy przy naciągnięciu mięśnia jego ścięgno wyrywa przyczepiony do niego fragment kości.

Smutny kot

Czy złamana łapa u kota zrośnie się sama?

Kości kotów mają duże zdolności regeneracyjne, ale czy to oznacza, że złamana łapa zrośnie się sama bez interwencji lekarzy kliniki weterynaryjnej?
Może się wydawać, że proste złamanie poprzeczne, które nie uległo przemieszczeniu, będzie łatwe do regeneracji. Mimo to żadnego złamania kości u zwierzęcia nie można lekceważyć. Po pierwsze, właściciel sam nie jest w stanie ocenić, jak ciężkie jest złamanie i na jak wiele fragmentów rozpadła się kość. Skomplikowane złamanie wieloodłamkowe nie ma szans zrosnąć się prawidłowo bez interwencji lekarskiej. Po drugie, nawet proste złamanie może spowodować niebezpieczne powikłania, na przykład uszkodzić tętnicę lub ulec zakażeniu. Dlatego też, jeśli właściciel zauważy u swojego kota oznaki wskazujące na złamanie – jak opisane wyżej utykanie, osowiałość czy obrzęk kończyny – należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem weterynarii. Tylko to zagwarantuje dobrą diagnostykę i udane leczenie uszkodzonej łapy.

Metody leczenia

Lekarz weterynarii może wykonać badania obrazowe – zazwyczaj zrobić zdjęcie rentgenowskie – by ocenić stopień skomplikowania złamania. W zależności od konkretnego przypadku podjęte leczenie może być różne. Do prostych, nieprzemieszczonych złamań może wystarczyć zewnętrzny opatrunek usztywniający, natomiast w cięższych sytuacjach konieczna może okazać się operacyjna rekonstrukcja kości, na przykład przy użyciu płytek.

Cena leczenia

Z tych względów nie da się określić konkretnie kosztów leczenia złamanej łapy. Opatrunek będzie znacznie tańszy niż zabieg operacyjny, a trzeba też uwzględnić ewentualnie przepisane leki przeciwbólowe lub zapobiegające zakażeniu. Ogólnie rzecz biorąc, cena leczenia złamanej łapy może być wysoka, jednak lepiej ponieść ją finansowo, niż narazić zwierzę na niebezpieczne powikłania, mogące prowadzić nawet do jego zgonu. Inną niepokojącą możliwością jest źle zrośnięta kończyna, która nie pozbawi zwierzęcia życia, ale znacząco utrudni, a niekiedy nawet uniemożliwi mu poruszanie się.

Leczenie w Gliwickiej Przychodni Weterynaryjnej

Wykazaliśmy już, że złamanej łapy nie wolno lekceważyć i najlepiej jak najszybciej skorzystać z fachowej pomocy weterynaryjnej. Wszystkich właścicieli kotów na Śląsku (i nie tylko) zapraszamy do skorzystania z usług ortopedycznych naszej przychodni. Naszym atutem jest możliwość wykonania badań obrazowych od ręki w placówce. Pozwala to na szybką ocenę ciężkości złamania i pomaga naszym specjalistom we wdrożeniu odpowiedniego leczenia.

Poza rozbudowaną diagnostyką i możliwością przeprowadzenia zabiegów operacyjnych nasza przychodnia oferuje również programy rehabilitacji dla zwierząt po urazach lub operacjach. To szczególnie ważne dla tych czworonogów, które musiały przez dłuższy czas być unieruchomione. Dobre samopoczucie naszych zwierzęcych pacjentów zawsze jest na pierwszym miejscu w Gliwickiej Przychodni Weterynaryjnej, dlatego serdecznie zachęcamy wszystkich właścicieli kotów oraz innych poszkodowanych podopiecznych do skorzystania z naszych usług i nawiązania kontaktu.