Badanie krwi u psów i kotów to jedno z podstawowych działań diagnostycznych. Przeprowadza się je zwykle wówczas, gdy inne typy badań – przede wszystkim badanie fizykalne – nie pozwalają na ustalenie przyczyny zauważalnych dolegliwości naszego pupila. Może ono być również odpowiedzią na to, dlaczego zastosowane metody leczenia nie przynoszą pożądanego skutku. Badania krwi psów i kotów pozwalają także na wczesne wykrycie zaburzeń świadczących o toczących się w organizmie zwierzęcia procesów, które mogą prowadzić do powstawania poważniejszych zespołów chorobowych. Jak się przygotować do takiego badania i jak będzie ono wyglądało? Odpowiadamy!
Spis treści:
Kiedy warto je wykonać?
Co dokładnie można nim sprawdzić?
Jakie choroby pozwala wykryć?
Co oznacza przekroczenie norm w wynikach morfologicznych?
Jak odpowiednio przygotować zwierzaka?
Gliwicka Klinika Weterynaryjna podpowiada, kiedy wykonuje się badania krwi u psów i kotów
Badania kontrolne krwi u psów i kotów wykonuje się w Polsce przede wszystkim zbyt rzadko, stwierdzają specjaliści z Gliwickiej Kliniki Weterynaryjnej. Niestety nawet ci z właścicieli zwierząt, którzy uznają się za odpowiedzialnych i troskliwych opiekunów, nierzadko niewielkie zmiany w zachowaniu pupila tłumaczą sobie różnymi czynnikami. Jeżeli pies lub kot wygląda zdrowo i „tylko” nieco mniej je, więcej pije czy mimo braku zauważalnej różnicy w ilości przyjmowanego pokarmu chudnie, pojawiają się zwykle podejrzenia, że może po prostu wynika to z wieku, pory roku czy tęsknoty za właścicielem. Tymczasem nawet tak nieznaczne różnice w zachowaniu zwierzęcia powinny być dla nas powodem do wybrania się z naszym pupilem do lekarza weterynarii na kontrolę. Jeżeli nasz pies lub kot jest bardziej ospały, mniej chętny do spacerów czy zabawy, przejawia mniejszy lub większy niż zwykle apetyt oraz pragnienie – powinniśmy bez wahania skorzystać z kontrolnego badania krwi. Pozwoli nam ono ustalić, czy faktycznie zmiana w zachowaniu to nic groźnego, gdyż jest wywołana czynnikami zewnętrznymi, czy może w organizmie zwierzęcia toczy się już jakiś proces chorobowy, który lekarz weterynarii wykryje właśnie na podstawie wyników tego podstawowego zabiegu. Warto zaznaczyć, że to właściwie jedyna nieinwazyjna procedura, która pozwala uzyskać tak dokładne wyniki, dzięki którym lekarz weterynarii może określić dalszy tok diagnostyki lub leczenia. Aby uniknąć bardziej inwazyjnych zabiegów w momencie, gdy choroba będzie już bardziej rozwinięta, warto więc skorzystać z możliwości, jakie dają nam diagnostyczne badania krwi.
Jak często powinno się je powtarzać?
Ponadto u zwierząt starszych konieczne jest również wykonywanie badań kontrolnych krwi regularnie, przynajmniej raz do roku. W starszym wieku u psów i kotów podobnie jak u ludzi częściej mają miejsce przypadki zachorowań na różne choroby, nie tylko związane z procesami starzenia. Pamiętajmy, że granica wiekowa wyznaczająca początek podeszłego wieku dla psów i kotów będzie się różnić i zależy między innymi od rasy i rozmiarów zwierzęcia. Koty zaczynają starzeć się w wieku około 8-10 lat, natomiast u psów proces ten zaczyna się już od 6 roku życia w przypadku ras dużych. Średniej rasy pies powinien regularnie uczęszczać na kontrolę od 8 roku życia, a mały, którego waga nie przekracza około 10 kg, od 9-10 roku życia.
Co sprawdza się podczas badań?
Badanie krwi psów i kotów to proces, w którym pobraną próbkę krwi poddaje się – podobnie jak w przypadku ludzi – analizie morfologicznej, a osocze podstawowej analizie biochemicznej. Analizą morfologiczną lub po prostu morfologią nazywa się typ kontroli lekarskiej, która pomaga sprawdzić zawartość poszczególnych typów komórek krwi. Pozwala ona określić liczbę erytrocytów i leukocytów, czyli krwinek białych i czerwonych, oraz płytek krwi w milimetrze sześciennym pobranej krwi. Morfologia umożliwia także przeanalizowanie stężenia hemoglobiny we krwi.
Te podstawowe zabiegi analizuje się następnie w oparciu o ustalone normy, które pozwalają określić, czy w krwi zwierzęcia znajdują się właściwe ilości wszystkich substancji. Wszelkie zaburzenia i wyniki wykraczające poza normy pozwalają określić, że nasz pupil nie jest całkowicie zdrów. Na przykład – znów podobnie jak u ludzi – podwyższona liczba krwinek białych, czyli leukocytów, w wynikach morfologii może sugerować, że w organizmie toczy się jakiś proces zapalny. Niedobór hemoglobiny lub zbyt niska liczba krwinek czerwonych to z kolei wskaźnik możliwej anemii.
Badania biochemiczne
Podczas badań biochemicznych analizuje się natomiast nie skład samej krwi, lecz zawartość osocza. Jego analiza pozwala określić między innymi poziom enzymów, hormonów oraz białek i pierwiastków w organizmie zwierzęcia. Dzięki dokładnej analizie wyników lekarz weterynarii może określić stan konkretnych narządów i zadecydować o dalszej diagnostyce. Zaburzenia w ilości hormonów produkowanych przez określone organy sugerować będą bowiem ich nad- lub niedoczynność, a to pozwoli nam podjąć właściwy kurs leczenia.
Jakie choroby pozwala wykryć badanie krwi u psa lub kota?
Analiza krwi psa lub kota pozwala na wykrycie bardzo szerokiego spektrum chorób – od schorzeń bakteryjnych i wirusowych przez infekcje pasożytnicze, zaburzenia endokrynologiczne aż po kłopoty w funkcjonowaniu narządów wewnętrznych. Dzięki prawidłowo przeprowadzonemu zabiegowi lekarz weterynarii będzie w stanie ocenić, czy stan zdrowia naszego psa wymaga dalszej diagnostyki, czy może jest on fizycznie zdrowy, a ewentualnych przyczyn zmian w zachowaniu warto poszukać raczej z pomocą behawiorysty zajmującego się psami lub kotami.
Czy można samodzielnie interpretować wyniki?
Wyniki badań krwi nie są jednak nigdy na tyle jednoznaczne, aby właściciel zwierzęcia, który nie posiada odpowiedniego wykształcenia w zakresie weterynarii, był w stanie samodzielnie zdiagnozować na ich podstawie, co dolega pupilowi. Dlatego choć oczywiście warto się przyjrzeć wynikom i porównać je z obowiązującymi normami dla kotów czy psów ras określonych rozmiarów, konieczna będzie również wizyta u specjalisty, który pomoże nam właściwie zinterpretować ewentualne zaburzenia. Powinniśmy pamiętać o tym, że każdy z nadmiarów czy niedoborów określonych substancji w krwi może być związany z zupełnie różnymi stanami, które mogą być zarówno bardzo poważne – jak nowotwory czy niewydolności narządów – jak i całkowicie naturalne – jak choćby nadmiar stresu, spożycie przez zwierzę posiłku przed pobraniem krwi czy nawet ciąża.
Gdy przyjrzymy się bliżej przyczynom, dla których wyniki morfologii krwi psa lub kota mogą być nieprawidłowe, zauważymy, jak bardzo istotne jest właściwe odczytywanie jednego wyniku w kontekście pozostałych. Nadmiar erytrocytów połączony z niedoborem leukocytów może być bowiem sygnałem zupełnie innego schorzenia niż nadmiar erytrocytów w połączeniu z nadmiarem leukocytów. Nie bez znaczenia są też wyniki analizy biochemicznej osocza. Dlatego aby mieć pewność, że wynik odczytany zostanie poprawnie, warto udać się do doświadczonego lekarza weterynarii na konsultację. Usługi związane z różnego typu badaniami laboratoryjnymi, w tym również dotyczącymi krwi, znajdziemy w klinikach weterynaryjnych – między innymi w Gliwickiej Klinice Weterynaryjnej.
Co oznacza przekroczenie norm w wynikach morfologicznych badań krwi kota lub psa?
Właściciele psów i kotów często chcą się dowiedzieć, co oznaczają wykraczające poza normy wyniki morfologiczne ich zwierząt. O ile – jak już wspomnieliśmy – wyniki tego typu powinny być analizowane wyłącznie przez doświadczonego lekarza weterynarii, który będzie w stanie połączyć wszystkie dostępne informacje w jedną spójną diagnozę, o tyle każdy z nas chciałby wiedzieć, co oznacza nadmiar lub niedobór krwinek czerwonych, białych czy płytek krwi u naszego pupila. Pamiętajmy jednak, że żaden z tych czynników nie jest bezpośrednio związany z żadną określoną chorobą, a każde z zaburzeń może być spowodowane licznymi poważnymi schorzeniami, lecz niektóre z niedoborów lub nadmiarów występują także w przypadku chociażby odwodnienia lub silnego pobudzenia emocjonalnego.
Nadmiar krwinek czerwonych
Może sygnalizować poważne schorzenia, zdarza się on jednak również w przypadku odwodnienia – wówczas krew zwierzęcia ulega bowiem zagęszczeniu, więc aby przywrócić odpowiednią ilość krwinek czerwonych na milimetr sześcienny, wystarczy zadbać o odpowiednie nawodnienie psa lub kota. Erytrocytoza może wystąpić również w przypadku nadmiernego stresu – niewielki wzrost liczby czerwonych krwinek może być wywołany nawet samą obecnością w klinice, gdyż w sytuacji stresowej śledziona wypuszcza do krwi duże ilości erytrocytów.
Niedobór krwinek czerwonych
Nie musi być przyczyną do zmartwień. Może być bowiem spowodowana przebytym krwawieniem – wówczas mamy do czynienia z niedokrwistością pokrwotoczną, wynikającą po prostu z utraty krwi w wyniku urazu czy operacji – lub przewodnieniem. Odwrotnie jak w przypadku odwodnienia, przewodnione zwierzę będzie miało w krwi nieco za mało krwinek czerwonych ze względu na to, że będzie ona po prostu rozrzedzona. Niedobór czerwonych krwinek zdarza się również u zwierząt będących w późnym okresie ciąży a także u młodych zwierząt. Niestety niedobór erytrocytów może sygnalizować również poważniejsze schorzenia, różnego typu anemie towarzyszą różnym stanom chorobowym. U psów niedobór erytrocytów może być też symptomem choroby odkleszczowej, licznych chorób układu pokarmowego i wątroby, niewydolności nerek, zaburzeń hormonalnych oraz nowotworów. U kotów z kolei może on sygnalizować również zakażenie mykoplazmozą hemotropową – jest to rodzaj anemii wywołany pasożytami, który może również być przeniesiony przez kleszcze, ale też pchły, wszy oraz prawdopodobnie komary.
Nadmiar lub niedobór krwinek białych
Związany jest zwykle z występowaniem w organizmie zwierzęcia różnego rodzaju patogenów, czyli bakterii, wirusów oraz pasożytów. W diagnostyce zaburzenia w liczbie leukocytów mają ogromne znaczenie – dostarczają nam bowiem wielu informacji dotyczących stanu zdrowia zwierzęcia. Zaburzenia w ogólnej ilości leukocytów mogą zdarzyć się zarówno w przypadku bardzo niebezpiecznych chorób, jak i całkowicie naturalnych stanów fizjologicznych. Nadmiar leukocytów może sugerować oczywiście przede wszystkim stan zapalny, jest również charakterystyczny dla nowotworów układu krwionośnego, na przykład białaczki. Leukocytoza może jednak być również naturalnie spowodowana wysiłkiem, wzrostem adrenaliny, stresem, a także ostatnim okresem ciąży i porodem. Zdarza się także w przypadku, gdy krew do analizy pobrano w okresie od 2 do 4 godzin po spożyciu przez zwierzę posiłku. Niedobór leukocytów zwykle związany jest ze schorzeniami takimi jak choroby zakaźne, schorzenia narządów krwiotwórczych, wyniszczenie organizmu (na przykład po przebytej chorobie), wstrząs anafilaktyczny lub zatrucie lekami czy związkami chemicznymi różnego pochodzenia.
Zaburzenia w ilości trombocytów, czyli płytek krwi
W badaniu morfologicznym psa lub kota mogą być powodowane schorzeniami o różnym stopniu niebezpieczeństwa. Nadpłytkowość, czyli zwiększona liczba płytek we krwi, może wystąpić na przykład po krwotoku, ale też w przypadku niedoboru żelaza czy w przypadku toczącego się rozwoju choroby nowotworowej w organizmie zwierzęcia. Małopłytkowość może być natomiast symptomem zaburzeń immunologicznych, uszkodzeń w obrębie szpiku kostnego lub – w przypadku psów – wspomnianych już wcześniej chorób odkleszczowych.
Gliwicka Klinika Weterynaryjna radzi: jak odpowiednio przygotować się do badania krwi u naszego psa lub kota?
Wspomnieliśmy już, że badanie krwi u psa i kota w Gliwickiej Klinice Weterynaryjnej jest jednym z najmniej inwazyjnych, lecz nie oznacza to, że nie wymaga ono odpowiedniego przygotowania psa lub kota przez właściciela. Jak należy się więc przygotować?
Najważniejszym warunkiem, który powinien zostać spełniony, jeżeli zależy nam na poprawnym i miarodajnym wyniku, jest głodówka przed pobraniem krwi. Wspominaliśmy już kilkukrotnie, że fakt, iż zwierzę w ciągu od 2 do 4 godzin przed wizytą u lekarza weterynarii spożyło posiłek, może mieć znaczący wpływ na zmiany w obrazie morfologii krwi. Dlatego też najlepiej wybrać się do gabinetu z naszym pupilem na przykład rano, kiedy kolacja zdążyła się już z pewnością strawić, a na śniadanie nasz kot lub pies będzie musiał poczekać aż do zakończenia wizyty. Jeżeli nie mamy takiej możliwości, należy zachować jak największą możliwą przerwę pomiędzy posiłkiem a pobraniem krwi. Powinna ona wynosić minimum 4 godziny, lecz dla pełnej pewności, że wynik nie zostanie zaburzony produkcją hormonów związanych z trawieniem, lepiej odczekać nieco więcej – około 5-6 godzin.
Warto także zadbać o to, aby nasz pupil był spokojny podczas wizyty. Pobranie krwi wiąże się bowiem zwykle nie tylko ze standardowym stresem wynikającym z samej wizyty w gabinecie weterynaryjnym, ale także z sama procedurą pobierania krwi. Jeżeli nasz pupil jest agresywny lub nadmiernie się stresuje, warto porozmawiać z lekarzem weterynarii o możliwości zastosowania lekkiej narkozy w celu szybszego i sprawniejszego wykonania zabiegu. Warto także zostawić pupila sam na sam z lekarzem – zwłaszcza wówczas, gdy nie lubimy widoku igieł ani krwi. Zwierzę z łatwością wyczuje strach u swojego opiekuna i samo zacznie się bać.